Przyjmują osoby do FBI - Przychodzi facet - oni mówią: - tam z drzwiami stoi twoja żona masz wejść ją zastrzelić - on odpowiada: - nie - nie zostałeś przyjęty - następny - Przychodzi facet - oni mówią: - tam z drzwiami stoi twoja żona masz wejść ją zastrzelić - otwiera drzwi i odpowiada: - nie! Nigdy nie zastrzelę swojej żony - nie zostałeś przyjęty - następny - Przychodzi kobieta - oni mówią: - tam z drzwiami stoi twój mąż masz wejść i go zastrzelić - wzięła broni i weszła Strzelanina jak na wojnie słychać przesuwanie mebli - Wychodzi kobieta i mówi: - Czemu nie powiedzieliście ze to ślepaki musiałam go dobić krzesłem.
|